Djela był komendantem policji w Kenge, miasteczku położonym w zachodniej części Demokratycznej Republiki Konga. Potrafił być surowy. Wobec kradzieży wykazywał się bezwzględnością, ale wysokie kary wymierzał też za drobne wykroczenia czy za zwykłe kłótnie rodzinne, o których donosił mu ktoś z tzw. życzliwych sąsiadów.
Był rygorystyczny i wsadzał wielu ludzi do miejscowego więzienia. Nie obchodziło go, że nie było tam miejsca nawet dla połowy z tych więźniów ani łóżek, ani jakiegokolwiek wyżywienia.
Tomasz Laskowski SVD
Więcej w najnowszym numerze miesięcznika
Miesięcznik MISJONARZ
ul. Ostrobramska 98, 04-118 Warszawa
Tel.: +48 22 280 99 65
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.