Ludzie w Afryce kochają kwiaty. Dbają o nie, doglądają, sprawdzają, czy ziemia nie jest za sucha, rozmawiają z nimi, a nawet nadają imiona. Kwiaty stają się ozdobą ich życia, studnią wyszeptanych słów, których inni nie rozumieją, ale kwiaty tak. Kwiaty chcą rosnąć i być piękne, otwarte i wielkie, dlatego słuchają wszystkiego bez oceniania, a to, co najważniejsze i najmądrzejsze zostawiają dla siebie.
Dzieci pewnej staruszki wyjechały daleko, by zarobić na życie. Ona zaś dbała o swój jedyny skarb, wyjątkowy kwiat. Kiedy poranne słońce ją budziło, patrzyła przez okno, czy kwiat też się obudził. Potem cichutko siadała i rozmawiała z Bogiem i z kwiatem. Czuła, że jest zrozumiana, dzięki temu wczesne wstawanie miało swój cel. Czekał na nią Bóg i kwiat.
Dolores Zok SSpS
Więcej w najnowszym numerze miesięcznika
Miesięcznik MISJONARZ
ul. Ostrobramska 98, 04-118 Warszawa
Tel.: +48 22 280 99 65
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.