Bez auta ani rusz

Sytuacja polityczna i ekonomiczna nie zmienia się od 20 lat. Mam na myśli to, że nie poprawia się znacząco. Niemniej, uczymy się codziennie żyć w takich warunkach, jakie mamy.

Jeśli ktoś śledzi nieco sytuację w Zimbabwe, zapewne słyszał, że po raz kolejny wprowadzono u nas nową walutę, która już pierwszego dnia straciła na wartości i konsekwentnie tę wartość traci. Posługujemy się obecnie kilkoma walutami: dolarami amerykańskimi, randami południowoafrykańskimi oraz wspomnianą miejscową, nową walutą o nazwie ZiG (Zimbabwe Gold, czyli złoty zimbabweński). To tylko jeden przykład, ale można je mnożyć i rozczulać się nad trudami pracy tutaj, na brak remontów dróg, prądu, wody itd. Warto jednak skupić się na rzeczach pozytywnych, pamiętając, że w porównaniu z innymi krajami Afryki w Zimbabwe wcale nie jest tak źle.

Marek Glodek SVD

Więcej w najnowszym numerze miesięcznika