Kiedyś do naszej misji przyszedł wódz jednej z wiosek. Widać było, że cieszył się wielkim poważaniem u ludzi, ponieważ kobiety zaczęły kłaniać się przed nim aż do ziemi. Obok niego stała młodziutka żona, która czuła się wyjątkowo zaszczycona. Przedstawił ją ludziom jako jego skarb.
Ten starszy mężczyzna szedł dumnie pośród swoich ludzi, a jego piękny skarb obok niego. Wszyscy okazywali radość a duma była widoczna w oczach wielkiego wodza! Zaraz po jego odejściu ludzie jakby się nagle zmienili. Kobiety zaczęły wypowiadać wiele słów i gniewnie wymachiwać rękami. Podeszłam trochę bliżej, by zrozumieć ich słowa i nie trzeba było wiele czasu, by dowiedzieć się, że ten wielki wódz to mąż sześciu żon, a żadna z nich nie jest szczęśliwa.
Dolores Zok SSpS
Więcej w najnowszym numerze miesięcznika
Miesięcznik MISJONARZ
ul. Ostrobramska 98, 04-118 Warszawa
Tel.: +48 22 280 99 65
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.