Share

Werbiści mają...

Misję wśród Afroamerykanów

Początki misji werbistów w Stanach Zjednoczonych sięgają roku 1895. Wtedy to pierwszy werbista, brat zakonny Wendelinus został tam wysłany, aby wybadać możliwość rozpowszechniania prasy i książek wydawanych w domu macierzystym w Steylu. W ten sposób można było liczyć nie tylko na wpływy z ich sprzedaży, ale zachęcać niemieckich katolików do materialnego wspierania misji, które otwierało młode zgromadzenie.

Trzeba od razu zaznaczyć, że niemiecka diaspora w USA by­ ła ogromna. Dla porównania: o ile polskie korzenie deklaruje dziś ok. dziewięć i pół miliona Amerykanów, to do niemieckich przyznaje się ok. 50 milionów. Można zatem powiedzieć, że co szósty Amerykanin jest pochodzenia niemieckiego. Wielu z nich miało korzenie katolickie. Dosyć szybko rozpoczęto więc pracę wśród emigrantów. W okolicach Chicago dokonano zakupu dużej połaci ziemi, gdzie powstało werbistowskie centrum i tzw. Szkoła Techniczna, od której wzięła się nazwa posiadłości werbistowskiej – Techny.

Dariusz Pielak SVD

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Miesięcznik MISJONARZ
ul. Ostrobramska 98, 04-118 Warszawa
Tel.: +48 22 280 99 65
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.