Share

Porozmawiajmy!

Wyjątkowo deszczowo było w Kostaryce w ubiegłym roku. Jak wiadomo, w klimacie tropikalnym każdy rok ma dwie odrębne pory: suchą i deszczową. W naszym przypadku pora sucha jest od grudnia do końca kwietnia i po niej następuje pora deszczowa, czyli od maja do prawie końca roku.

Już na początku 2022 roku zapowiadano, że będzie obfitował w deszcze z możliwością kilku huraganów. Na szczęście dla Kostaryki, przez kraj przeszedł tylko jeden, i to w sumie łagodny, obyło się bez większych zniszczeń. Oczywiście w niektórych rejonach kraju sytuacja była trochę poważniejsza, wiele miejsc zostało zalanych, ale silne wiatry towarzyszące huraganowi za bardzo nas nie dotknęły. Jednak opady deszczu były rzeczywiście wyjątkowe. Ba, największe od 40 lat. Co tu dużo mówić, po prostu lało, lało i jeszcze raz lało w tej naszej Kostaryce.

Maciej Józefczuk SVD • KOSTARYKA

 

 

 

 

 

Więcej w najnowszym numerze miesięcznikawinietka small

 

Miesięcznik MISJONARZ
ul. Ostrobramska 98, 04-118 Warszawa
Tel.: +48 22 280 99 65
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

W następnych numerach:

  • Paweł Wodzień SVD, Chrystus wśród Zapoteków
  • Aldona Wysocka SSpS, Na misji w Nyivé